Twórczość – cukierek dla mózgu

Fajny artykuł o roli sztuki i jakiejkolwiek twórczej aktywności dla każdego człowieka, fragmenty:

„(…)Dzięki temu, że sztuka wymaga kreatywności, zapobiega starzeniu się mózgu. – Po 30. roku życia, kiedy osiągamy maksymalny pułap naszych możliwości, z każdym rokiem spada wydajność organizmu, która po 80. roku życia jest gorsza nawet o 60 proc. W dodatku z upływem lat coraz trudniej jest nam tworzyć nowe koncepcje, opracowywać rozwiązania logistyczne. Jesteśmy mniej podatni na nowe idee, boimy się zmian, a nasz sposób myślenia staje się bardziej zachowawczy – mówi geriatra prof. Tomasz Grodzicki.
(…)
„Kreatywność trzeba ćwiczyć od najmłodszych lat. – Uczenie dzieci malowania, tańca, gry na instrumentach, występowania na scenie jest najlepszą inwestycją ze strony rodziców – podkreśla prof. Vetulani. Również dorośli powinni w ten sposób rozwijać swój mózg. Psychologowie i art terapeuci oferują kursy terapii ekspresyjnych czy artecoachingu mające na celu rozwój osobisty poprzez uczestnictwo w zajęciach z teatru improwizacji ruchu i dźwięku, tworzenia mandali czy pisania poezji.

Zajęcia artystyczne można też organizować sobie indywidualnie. – Nie od razu trzeba kupować sztalugi – mówi malarka Joanna Brzostowska. – Wystarczy zaopatrzyć się w szary papier oraz farby akrylowe i spróbować malować martwą naturę. Jeśli nam nie wychodzi, można zacząć od kolorowych plam wyrażających nastrój i emocje. Niekiedy warto skorzystać z pomocy nauczyciela rysunku.

Jeśli ktoś nie lubi malować, może zapisać się do chóru albo na lekcje tańca. Nic nie stoi na przeszkodzie, żeby nawet po czterdziestce zacząć lekcje gry na instrumencie. Art terapeuci przekonują, że na sztukę nigdy nie jest za późno. Wiele Uniwersytetów Trzeciego Wieku organizuje takie zajęcia. – Powszechnie wiadomo, że rozwiązywanie krzyżówek, gra w szachy czy nauka języków obcych spowalniają proces starzenia się mózgu. Jednak przewaga działalności twórczej polega na tym, że poza aktywacją logicznego myślenia trzeba uruchomić też kreatywność. Najprościej tłumacząc, w użyciu jest więcej elementów mózgu – wyjaśnia prof. Vetulani.(…)”

Całość tu – wyborcza.pl/napamiec/

Obrazek z rumiankami – mój.